poniedziałek, 26 stycznia 2015

PONIEDZIAŁKOWE SMUTECZKI





Czy Wam również poniedziałek kojarzy się zawsze z czymś nieprzyjemnym? Czy niedzielę zaczynacie od zdania „Szkoda, że jutro poniedziałek”? Czas z tym skończyć! Oto kilka sprawdzonych przeze mnie sposobów, aby poniedziałek stał się tak samo przyjemny jak piątek :)

1.      Piątek – nie odpuszczamy!

Jedną z najbardziej nielubianych przeze mnie poniedziałkowych czynności było nadrabianie zaległości z minionego tygodnia. Piątek był dniem, kiedy około godziny 14:00 starałam się usprawiedliwić swoje lenistwo słowami „Dokończę w poniedziałek, dzisiaj i tak nie zdążę”.  O ile przyjemniej zacząć poniedziałek od niespiesznego wypicia  zielonej herbaty niż nerwowego kończenia zadań! Od jakiegoś czasu staram się zamknąć w piątek wszystkie najpilniejsze sprawy, motywuję się tym, że przede mną dwa dni błogiego lenistwa. Staram się intensywnie pracować do ostatniej minuty tak, aby w trakcie weekendu w ogóle nie myśleć o pracy. Tym sposobem poniedziałek przestał mi się kojarzyć z nerwową bieganiną od samego rana.

2.      Jak najmniej do zrobienia

Postaraj się nie planować załatwiania nieprzyjemnych spraw w poniedziałek. Lepiej zacząć tydzień spokojnie, bez stania w kolejkach czy robienia zakupów. Zwykle w pierwszy dzień tygodnia narzucamy sobie surowy rygor, co powoduje, że poniedziałek znowu kojarzy nam się ze wszystkim, co nieprzyjemne. Jeśli to możliwe, sprawy urzędowe czy większe zakupy starajmy się planować na inne dni niż poniedziałek. Wyjątkiem są ćwiczenia. Po weekendowym wypoczynku zwykle łatwiej zmotywować się do zadbania o formę.

3.      Małe przyjemności

Spraw, abyś wstając rano miała przed sobą wizję przyjemnego dnia. Możesz na przykład zacząć go od swojego ulubionego śniadania. Przygotuj coś pysznego, o czym na samą myśl chętnie wyskoczysz z łóżka. Mój przepis na przyjemny poranek znajdziesz TUTAJ. W dobry nastrój z pewnością wprawi Cię również świetny wygląd. Załóż swoją ulubioną sukienkę, ułóż starannie włosy i skrop ciało ulubionymi perfumami. Jeśli masz odrobinę czasu, weź pobudzający prysznic z pięknie pachnącym płynem do kąpieli, a potem wetrzyj w ciało nawilżający balsam.

4.      Spotkanie z przyjaciółką lub kino? Tylko w poniedziałek!

Spraw, aby poniedziałek zawsze kończył się miłym akcentem. Umów się na babskie pogaduszki z koleżankami, zabierz męża do kina albo chociaż zrób swój ulubiony gorący napój i na parę chwil usiądź wygodnie w fotelu i obejrzyj w Internecie odcinek ulubionego serialu. Rozpoczynaj ten dzień myślą, że nie ważne co się wydarzy, po powrocie z pracy czekają Cię bardzo przyjemne chwile.

5.      Dobry plan

Planowanie pojawia się w wielu moich wpisach. Jestem wielką zwolenniczką rozpisywania wszelkich aktywności, niezależnie czy dotyczą pracy, aktywności fizycznej czy nawet wakacji. Pomaga mi to uporządkować myśli, przeanalizować zamierzone cele, a przede wszystkim – o niczym nie zapominam. Plan na kolejny tydzień zwykle tworzę jeszcze w piątek. Planuję zakupy, posiłki, realizację zawodowych zobowiązań. Właściwie rozpisane zadania eliminują niepotrzebny poniedziałkowy stres. Przeanalizuj to, co musisz zrobić przynajmniej dzień wcześniej, przygotuj tyle, ile się da wieczorem. W poniedziałkowy poranek bez pośpiechu wstań z łóżka, pewna, że wszystko masz pod kontrolą.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz