Dzisiejszy
wpis jest pierwszym z cyklu „Piękna jak…”. Postanowiłam zebrać najskuteczniejsze
oraz najprostsze w zastosowaniu tajniki urody, wykorzystywane przez kobiety na
całym świecie. Mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba i tak jak ja
wprowadzicie do codziennych rytuałów pielęgnacyjnych porady z różnych zakątków
globu. Efekty gwarantowane!
Nieskazitelna
cera Japonek jest przedmiotem zazdrości wielu kobiet. Ich twarze są nie tylko
niezwykle promienne i pozbawione przebarwień, ale przede wszystkim bardzo długo
opierają się skutkom procesu starzenia. Zdjęcia 45-letnich mieszkanek kraju
kwitnącej wiśni, które wyglądają jak nastolatki widziała chyba większość z Was.
Jak one to robią?
1.
Masaże twarzy
Japonki
już od najmłodszych lat uczą się dbania o swoje buzie i
rozpoczynają profilaktykę antystarzeniową
dużo wcześniej niż Europejki – lepiej bowiem zapobiegać niż leczyć. Masaż
twarzy ma na celu zrelaksowanie mięśni,
które często pozostają w napięciu przez długie godziny w ciągu dnia. Delikatne opukiwanie
i koliste ruchy (nierozciągające skóry) sprzyjają
zachowaniu młodej cery. Można go stosować w trakcie nakładania kremu oraz podczas demakijażu.
2.
Unikaj słońca
Promienie
słoneczne odpowiedzialne są w bardzo dużym stopniu za przyspieszenie procesu starzenia
się naszej skóry. Powodują one przebarwienia i poparzenia, które trudno usunąć
nawet w gabinecie kosmetycznym. Nie bez przyczyny skóra 40-letniej Włoszki
wygląda dużo starzej niż skóra Norweżki w tym samym wieku. Aby zmniejszyć szkodliwe
działanie słońca stosuję krem z bardzo wysokim filtrem (bloker). Nakładam go
pod podkład nawet w zimie. Od kilku lat w ogóle się nie opalam. Aby skóra nie
wyglądała blado (przy moim typie urody nie jest to korzystne) stosuję balsamy
brązujące. W Japonii jasny odcień skóry ceniony jest tak bardzo, że kobiety
celowo malują twarz kosmetykami o ton lub dwa jaśniejszymi od naturalnego
odcienia cery.
3.
Dieta
Dieta
mieszkańców Japonii uznawana jest za jedną z najzdrowszych na świecie. Mnóstwo
ryb i owoców morza, ryż, zielona herbata, lekkie niskotłuszczowe posiłki, zapewniają im nie
tylko szczupłe sylwetki, ale także piękną cerę. W naszych sklepach dostępna
jest cała gama japońskich produktów spożywczych. Szczególnie polecam sproszkowane
algi (spirulinę), które zawierają mnóstwo białka, beta-karoten i magnez, a
także witaminy A, B, C, D, E i K. Niezwykle wartościowe są również wodorosty Wakame,
dobroczynnie działające na cały nasz organizm. Wodorosty i spirulinę znajdziecie
w sklepach ze zdrową żywnością. Ja kupuję je w sklepie internetowym Frisco: wodorosty, spirulina.
4.
Aktywny tryb życia i relaks
Do
zachowania pięknego wyglądu potrzebna jest nie tylko dieta, ale również
aktywność fizyczna. Joga to jedna z ulubionych form dbania o sylwetkę Japonek.
Poprawia sprawność, zwiększa elastyczność mięśni i wyszczupla ciało. Niezbędnym
elementem dnia jest również relaks. Twoje ciało musi mieć chwile na wytchnienie.
Medytacja pomaga wyciszyć emocje i rozluźnić mięśnie twarzy. Nie możemy
zapominać o zbawiennym wpływie snu na nasze zdrowie i urodę. Zarywanie nocy
surowo zabronione!
5.
Demakijaż
Demakijaż
twarzy to często zaniedbywana przez nas czynność. Ma ona jednak zasadniczy
wpływ na kondycję skóry. Demakijaż nie tylko oczyszcza ją z pozostałości
kosmetyków, ale także przygotowuje cerę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Japonki przywiązują bardzo dużą wagę do dokładnego demakijażu. W ich łazienkach
kosmetyki oczyszczające zajmują największą ilość miejsca. Pamiętajmy, że jeden
preparat rzadko jest w stanie usunąć wszelkie zanieczyszczenia z naszej twarzy.
Skóra jest dokładnie oczyszczona, jeśli wilgotny wacik, którym dotykamy twarz
jest idealnie czysty. Pamiętajmy, aby twarz myć bardzo delikatnie.
6.
Nie tylko twarz
Nie
tylko pomarszczona twarz potrafi sprawić, że wyglądamy niekorzystnie. Delikatna
skóra na szyi, dekolcie czy dłoniach również wymaga specjalnej pielęgnacji.
Często nanosząc krem z filtrem zapominamy o dłoniach, tymczasem to na nich
najbardziej widoczne będą przebarwienia słoneczne, gdyż nie ukryjemy ich pod
podkładem. Obowiązkowym zabiegiem przed snem jest delikatne wmasowanie olejków
lub mleczka do ciała w skórę szyi i dekoltu. Podczas 8-godzinnego snu skóra
dekoltu bardzo się marszczy. Jeśli jest odpowiednio nawilżona będzie bardziej elastyczna
i rano szybciej wróci „do formy”.
świetny pomysł na post! Dzięki Tobie zdaliśmy sobie sprawę, że japońska kuchnia, styl życia i pielęgnacja ciała to recepta na zdrowie i świetny sposób na zatrzymanie młodości ;))) od dziś japońska dieta! :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy, obserwujemy :)
http://sblngs.blogspot.com/
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńGenialny pomysł na posta! Czyta się go super i jest bardzo ciekawy :) Myślę, że wiele można się nauczyć patrząc na inne kultury i jak widać w dziedzinie urody również.
OdpowiedzUsuńLove Life Every Day
everydaybeauty instagram
Zdecydowanie tak! Cieszę się, że post się podoba. Już wkrótce kolejne porady z cyklu "Piękna jak ...". Zapraszam! :)
Usuń